Najem okazjonalny – co to jest i kiedy się opłaca?
Najem okazjonalny to jedna z form wynajmu lokalu mieszkalnego, która zyskała sporą popularność na polskim rynku nieruchomości. Właściciele mieszkań — zwłaszcza w dużych miastach. Wprowadzone do polskiego porządku prawnego w 2009 roku, miało na celu zwiększenie ochrony wynajmujących i uproszczenie procedury w sytuacjach spornych, gdy najemca odmawia opuszczenia lokalu po wygaśnięciu umowy. Choć z pozoru przypomina klasyczną umowę najmu, różni się kilkoma istotnymi elementami, które warto przeanalizować przed jej zawarciem.
Czym charakteryzuje się najem okazjonalny?
To specyficzna forma najmu lokalu mieszkalnego dostępna wyłącznie dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej w zakresie wynajmu nieruchomości. Innymi słowy – właściciel lokalu nie może być formalnie przedsiębiorcą w tej dziedzinie. Tym, co wyróżnia najem okazjonalny, jest obowiązek zabezpieczenia się na wypadek problemów z eksmisją. Najemca musi złożyć notarialne oświadczenie o dobrowolnym poddaniu się egzekucji oraz wskazać inny adres, pod który będzie mógł się przenieść w razie konieczności. Co istotne, osoba udostępniająca ten lokal musi wyrazić pisemną zgodę.
Dla właściciela najem okazjonalny oznacza większy spokój ducha. To właśnie dzięki notarialnemu zabezpieczeniu nie musi liczyć się z długotrwałym postępowaniem sądowym, jeśli lokator odmówi opuszczenia mieszkania po zakończeniu umowy. Wystarczy tytuł wykonawczy, by rozpocząć skuteczną egzekucję. Taka konstrukcja minimalizuje ryzyko związane z tzw. trudnymi najemcami, którzy unikają płatności lub przewlekają proces wyprowadzki. Sama forma umowy, przez swój formalny charakter, działa odstraszająco na osoby o niejasnych zamiarach. Choć zawarcie najmu okazjonalnego wymaga więcej zachodu np. wizyty u notariusza wielu właścicieli, uznaje to za rozsądną inwestycję w bezpieczeństwo swojego mienia.
W jakich sytuacjach najem okazjonalny to dobry lub zły wybór?
To rozwiązanie szczególnie polecane właścicielom, którzy chcą mieć większą kontrolę nad swoją nieruchomością. Sprawdza się doskonale, gdy ktoś wynajmuje swoje jedyne mieszkanie lub lokal o wartości sentymentalnej np. po rodzicach. Gdy w grę wchodzi dłuższy okres najmu i właściciel obawia się trudnych sytuacji z lokatorami, ta forma umowy okazuje się solidnym zabezpieczeniem. Dla najemcy to natomiast gwarancja jasnych zasad i większej stabilności — o ile spełnia wszystkie wymagania formalne.
Mimo wielu plusów nie każdemu przypadnie do gustu. Sporządzenie aktu notarialnego to koszt, który najczęściej ponosi najemca. Znalezienie osoby gotowej udostępnić swój adres jako rezerwowy lokal może być problematyczne szczególnie w dużych miastach, gdzie ludzie żyją bardziej anonimowo. Niektórych odstrasza także sam stopień sformalizowania całego procesu dla porównania, klasyczna umowa najmu jest znacznie prostsza i szybsza do zawarcia.
Najem okazjonalny powstał po to, by chronić właścicieli i uporządkować zasady wynajmu. Choć niesie za sobą kilka dodatkowych obowiązków oraz formalności, dla wielu osób po obu stronach umowy może okazać się trafnym wyborem. Właściciel zyskuje zabezpieczenie, najemca przejrzyste warunki. Kluczowe jednak, by podejmując decyzję o tej formie najmu, uwzględnić własne potrzeby, oczekiwania oraz możliwości organizacyjne.
Autor: Bartłomiej Mróz
